You are currently viewing Dlaczego zostałem trenerem biznesu ?

Dlaczego zostałem trenerem biznesu ?

„Trener to ma fajną robotę” – tak sobie kiedyś pomyślałem będąc na jednym z najciekawszych szkoleń w moim życiu. Mglisty pomysł, że kiedyś mógłbym zostać trenerem biznesu czekał długo na swój czas. Ale może to i dobrze. Niektóre pomysły są jak drzewa i potrzebują sporo czasu żeby pojawiły się pierwsze owoce.

Przez 20 lat byłem związany z branżą IT. Ponad 15 lat pracowałem w firmie Microsoft, gdzie byłem m.in. handlowcem, menedżerem i dyrektorem działu sprzedaży. Odpowiadałem za część sprzedaży w Polsce, a później w regionie CEE. Miałem przywilej pracować z ludźmi od których mogłem się bardzo wiele nauczyć.

Praca w sprzedaży nauczyła mnie, jak ważne jest pełne zrozumienie dlaczego coś działa lub nie. Co jest przyczyną, a co skutkiem. I że do dobrego zrozumienia konieczne jest zadawanie pytań. Stałym elementem moich szkoleń będą również pytania, a wśród nich najbardziej wartościowe będą te, których wcześniej nikt nie zadał. Nieoczywiste pytania skłaniają do refleksji, która jest ważnym etapem na drodze do rozwoju. 

Niestety, drogi do rozwoju to nie autostrady. To raczej kręte, mocno rozwidlone i niezbyt dobrze oznakowane ścieżki i żeby się nie pogubić, warto przed wyruszeniem w drogę wybrać kierunek oraz wyznaczyć punkty orientacyjne. Nie ma jednej optymalnej trasy, a wraz z przebytą drogą zmieniają się punkty odniesienia. Zmiana jest bowiem nieodłącznym elementem rozwoju – widocznym rezultatem, ale również przyczyną. 

Rozwój jest motywem przewodnim pracy trenera oraz odpowiedzą na tytułowe pytanie.

Ciekawej drogi i do zobaczenia na trasie.

Andrzej Jakubczak